Każdy z nas zna ten problem – czyszczenie okien nie przynosi efektów. Jak to możliwe, że już na 1-2 tygodnie po myciu okna są tak samo brudne jak przed myciem?
Odpowiedzi należy szukać przede wszystkim… w warunkach atmosferycznych i tym, gdzie mieszkamy! Czy czyszczenie okien musi być koszmarem?
Czyszczenie okien z kurzu, brudu, pyłów…
Nadmierne osadzanie się brudu na oknach obserwujemy środkiem wiosny oraz jesienią i zimą. Spowodowane jest to przede wszystkim nadmiernym unoszeniem się w powietrzu drobin pyłów, zanieczyszczeń, ale również pyłków kwiatów i drzew. Nadmierne pylenie roślin w okresie wiosennym to prawdziwe utrapienie dla właścicieli mieszkań czy domów umieszczonych pośród zieleni. Pyłki przyklejają się do powierzchni szyb, a z czasem coraz trudniej jest je usuwać. Problem narasta również jesienią i zimą: rozpoczęcie palenia w przydomowych piecach powoduje wyrzucanie do powietrza coraz więcej ilości pyłów i zanieczyszczeń. Wraz z deszczem oraz skokami ciśnienia pyły te są rozrzucane na bardzo niskiej wysokości, wilgoć zaś sprawia, że szybko przyklejają się nie tylko do okien, ale i karoserii samochodów. Zanieczyszczenia związane z pyłami z kominów są trudne do usunięcia – przy pobieżnych próbach ich zmywania jedynym efektem jest coraz większe rozmazywanie po powierzchni. Jak czyścić skuteczniej?
Czy czyszczenie okien musi być trudne?
Obecnie w sklepach znajdziemy dziesiątki produktów do czyszczenia okien. Zanim jednak zastosujemy jakikolwiek detergent warto poświecić kilkadziesiąt minut na umycie okien ciepłą wodą z rozpuszczonym w niej detergentem. Podczas czyszczenia koniecznie wykorzystujmy bawełniane ściereczki o dużej gramaturze. Będą one doskonały ścierały zabrudzenia. Czyszcząc okna nie zapominajmy o uszczelkach: gromadzący się przy nich kurz i drobinki pyłów sprawiają, że uszczelki z czasem mogą zacząć się odkształcać. Dodatkowo obecność brudu powoduje niepełne uszczelnienie.